Na zdjęciach nie ma przedmiotów codziennego użytku, bo jest tego z 10 razy więcej. Nie ma też tac, form do pieczenia, cukierniczek, serwetników, przyprawników itd bo tego też mam po kilka sztuk. W skład tej zbieraniny wchodzą również ścierki, ściereczki, obrusy, bieżniki, których również nie mam na zdjęciach. Wszystko trzymam w jednym z większych pokoi mojego domu, w którym nikt nie mieszka, mam tam stare meble, które aż się uginają od ciężarów garów. Z resztą sami zobaczcie.
Mleczniki i dzbanuszki
Talerze ale nie wszystkie.
1 część koszyków, na zdjęciach nie objęłam reszty koszyczków, pudełeczek i desek do krojenia różnego kształtu i wielkości. Może 2 część dodam później, bo tu nawet połowy nie ma.
Kubeczki i filiżanki
Część serwetek papierowych
To na razie tyle, ale chętnie pokażę więcej, jak się uporam z porządkami :))
Piękna kolekcja! Ja mam szczególną słabość do talerzy :)
OdpowiedzUsuńKasia ! Musisz miec ogromny dom ! Ja bym nawet 1/4 z tego nie pomiesciła :)
OdpowiedzUsuńAle super kolekcja!:)
no to już jest choroba :) żartuję :) chyba wszystkie to mamy :) wspaniałą masz kolekcję :)
OdpowiedzUsuńŁo matko ile wszystkiego,ale to fakt same przydatne rzeczy :D bez nich ani rusz :P
OdpowiedzUsuń