Upał, upał, upał. Kolejny dzień upału. Otwieram lodówkę a tam mięso, mięso i wędlina - więc co stwierdzam? jej! nie ma co jeść, bo w taki upał to tylko woda, owoce, owoce woda i warzywa. A że właśnie przyszedł sezon na idealne bakłażany więc czym prędzej do sklepu po ich zakup pobiegłam. Kupiłam kilka z obawy, że ktoś wykupi wszystkie :))) bo ja bardzo lubię bakłażany ale jakoś nie mam na nie często pomysłu i najczęściej jadam je ciągle tak samo, czyli faszerowane :) tym razem w postaci roladek, nadzianych fetą.
SKŁADNIKI
2 średnie bakłażany
2-3 ząbki czosnku
gałązki świeżego rozmarynu
oliwa z oliwek
sól (u mnie morska ziołowa- młynek Kamis)
pieprz
ser feta (2-3 plastry)
2-3 ząbki czosnku
gałązki świeżego rozmarynu
oliwa z oliwek
sól (u mnie morska ziołowa- młynek Kamis)
pieprz
ser feta (2-3 plastry)
1/ Bakłażany umyć, odciąć korzonek i pokroić wzdłuż na plastry ok 0,5 cm.
Każdy plaster posypać solą i odstawić na ok 15 min. Następnie opłukać z
soli i osuszyć papierowym ręcznikiem. Każdy plaster smarować oliwą z obu
stron i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
2/ Na wierzch posypać posiekany czosnek, rozmaryn i lekko oprószyć solą
(ale nie za dużo). Wstawić do nagrzanego piekarnika do 200 stopni i piec
ok 15 min, aż się zarumienią. Wystudzić, układać kawałeczki fety i
zwijać od węższego boku do szerszego, spiąć wykałaczką. Roladki można
serwować na zimno i na ciepło. Pyszne z sosem pomidorowym.
Wspaniały przepis. W sam raz do akcji "Faszerujemy 2014!" Zapraszam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, uwielbiam takie dania
OdpowiedzUsuń