DOMOWE BUŁECZKI A'LA GRAHAMKI

Domowe pieczywo nie ma sobie równych. I nic nie dorówna temu zapachu w domu, który roznosi się podczas pieczenia chleba czy bułek. Od kilku miesięcy dość często chwytam za przepisy z drożdżami, kiedyś się takich bałam, a teraz to dla mnie pikuś :)

SKŁADNIKI

3 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 650)
40g otrąb pszennych
15g świeżych drożdży
140 ml wody
100 ml letniego mleka
2 łyżeczki soli
pół łyżeczki cukru
4 łyżki oliwy
jajko do smarowania bułek
dodatkowo do posypki
słonecznik, otręby lub płatki owsiane górskie

1/Drożdże, cukier i 2 łyżki mąki rozgnieść łyżką w miseczce. Stopniowo dodać mleko i rozprowadzić na gładką masę. Przykryć ściereczką i odstawić na ok 10 min do wyrośnięcia zaczynu. Gdy zaczyn ''ruszy'' Dodać go do pozostałych składników. Wyrobić ciasto (jezeli jest zbyt twarde, to dodać troszkę wody). Gotowe ciasto odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na ok 1 godziny.

2/Gdy ciasto wyrośnie, przełożyć je na stolnicę i uformować wałek. Podzielić go na 8 części i każdą część kształtować na bułeczkę. Bułki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić jeszcze na parę minut. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Bułki smarować roztrzepanym jajkiem i posypać dowolnymi nasionami. Piec ok 20 min.