SERNIK STRACIATELLA Z WIŚNIAMI

Mam mnóstwo mrożonych wiśni, więc co tydzień piekę coś z wiśniami by je wykorzystać zanim przyjdzie sezon na świeże. Tym razem sernik bardzo krenowy z kawałkami czekolady i polewą.

Poza tym taki serniczek jest idealny na dzisiejszą okazję - DZIEŃ MATKI :)

SKŁADNIKI

Masa serowa:
1 kg dobrego twarogu tłustego lub półtłustego
200 g cukru drobnego
3 żółtka
3 jajka całe
3 łyżeczki maki ziemniaczanej
100 g czekolady tartej lub płatków czekoladowych
2 łyżeczki soku z cytryny
wiśnie (u mnie mrożone)

Spód:
250 g kakaowych herbatników
100 g roztopionej margaryny

Polewa:
3 łyżki cukru
3 łyżki mleka
3 łyżki kakao
50 g margaryny

ewentualnie wiśnie do dekoracji 

1/ Tortownica 26cm ale polecam 24cm, wtedy serniczek będzie wyższy. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia a boki nasmarować margaryną i posypać bułką tartą.

2/ Herbatniki zmielić na pył, dodać roztopioną margarynę, wymieszać i wylepić dno tortownicy, dobrze uklepać. Schłodzić w lodówce. 

3/ Twaróg 3 krotnie zemleć na gładką masę. Jajka, żółtka i cukier ubić na puch, dodać ser, sok z cytryny, mąkę ziemniaczaną i wymieszać. Na koniec dodać płatki czekoladowe, delikatnie wymieszać. 

4/ Całość wyłożyć na herbatnikowy spód, wygładzić a na wierzchu ułożyć wydrylowane i odsączone z soku wiśnie. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec ok 1 godzinę (bez termoobiegu) w kąpieli wodnej (sernik wtedy jest równy, nie rośnie i nie przypieka się od góry - wygląda jak sernik na zimno). Studzić w uchylonym piekarniku. Po całkowitym ostygnięciu wstawić do lodówki na kilka godzin lub noc. Składniki na polewę rozpuścić, zagotować i polać sernik.