piątek, 14 września 2012

ZUPA POMIDOROWA Z MAKARONEM

Na dziś zwykła, klasyczna pomidorówka z makaronem :)Uwielbiana przez moją córkę. Z tego względu dość często gości na naszym stole, aczkolwiek nie jest jedna z moich ulubionych zup. No ale czego to się nie zrobi dla rodzinki,prawda?:) Podawana z różnego rodzajem makaronu, z kolorowym również smakuje znakomicie.
SKŁADNIKI
4 skrzydła z kurczaka
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
5 łyżek przecieru pomidorowego lub pomidory z puszki(można użyć świeżych)
śmietana do zabielenia (ok 5-7łyżek)
kostka bulionowa
cukier do smaku
pieprz
sól
świeży rozmaryn lub bazylia (może być natka pietruszki)

ok 500 g dowolnego makaronu

1/ Skrzydełka płuczemy i wrzucamy do gotującej się wody razem z pokrojonymi warzywami oraz kostką bulionową. Gdy mięso będzie miękkie dodajemy przecier pomidorowy, przyprawy do smaku i siekane zioła.
Na koniec zabielamy śmietaną. Podajemy z ugotowanym makaronem.
 Ja często wrzucam gotowy makaron do garnka z zupą.
Smacznego!:)

9 komentarzy:

  1. w takim talerzu nawet zwykla pomidorowa robi sie luksusowa :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Smak dzieciństwa. Uwielbiam tę zupę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dzięki tej zupie, moja córka też będzie wspominać dzieciństwo swoje :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. mimo uplywu lat zawsze kochac bede ten smak dziecinstwa... pomidorowa z makaronem moja milosc :-) pamietam jak mnie rzucil chlopak mialam 18 lat i mama zrobila te zupe na pocieszenie a ja siedzialam naad talerzem i ronilam lzy krokodyle do mojej najukochanszej pomidorowej z makaronem ehh ale sentymentalnie :-) ps. talerze super !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, aż się wzruszyłam :) no to faktycznie masz niezłe wspomnienia z tą zupą :)Mama wiedziała czym Cię pocieszyć, to miłe! Może wykorzystam ten fakt, kiedyś w życiu i doświadczeniach córki i również na pocieszenie zrobię jej ulubioną potrawę. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. po raz pierwszy robię tę zupę i wybrałam twój przepis, ale nie podoba mi się, nie napisałaś ile dokładnie czego dodać....potem jak zabielić zupę smietana?...mhm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupę zawsze się śmietaną hartuje tak samo :) czyli. Dajesz śmietanę do miski (ja używam zawsze śmietany z Piątnicy) i do tej miski dodajesz np łyżkę gorącej gotowej zupy i mieszasz aż całkowicie się rozprowadzi. Czynność powtarzasz kilka razy, aż śmietana stanie się rzadka jak woda. Wtedy mieszasz zupę w garnku i wlewasz powoli śmietanę rozrobioną z zupą. Unika się wtedy ważenia śmietany i grudek :)
      A co jeszcze pominęłam? Pisze ile śmietany. Ja i tak robię już wszystko na wyczucie. A zupy mogę gotować z zamkniętymi oczyma :) A cukier można pominąć, aczkolwiek ja daję szczyptę. Pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny, miłe słowo, pytanie lub uwagę :) Zapraszam ponownie.