środa, 29 sierpnia 2012

ZUPA OGÓRKOWA

Brak czasu nie pozwala mi normalnie najeść się i ugotować coś przyzwoitego, więc na dziś skromna zupa ogórkowa kochana przez moją córkę. Może wyszła niezbyt fotogenicznie, ale za to pysznie :) Tym razem ogórkową zrobiłam inaczej niż zawsze robię i dlatego chcę Wam coś pokazać :) Może niektórzy też tak robią, a może dopiero zainspiruję swoim pomysłem tych, co nigdy tak nie robili:)
Otóż zawsze (jak w sumie prawie każdy)- ukiszone w całości ogórki ścierałam na tartce o grubych oczkach i dodawałam do zupy ale do tej zupy użyłam ogórków krojonych, które zrobiłam podczas przygotowania przetworów. Nie były one zamierzone, ale zostało mi sporo wielgachnych ogórasów na które nie było już praktycznie sposobu, więc przeprowadziłam eksperyment. Ogórki obrałam, pokroiłam w kostkę, z niektórych usunęłam ziarnka, bo były ogromne :) i ukisiłam tradycyjnym sposobem. Dziś jeden słoik otworzyłam i nic im nie dolegało, a zupa wyszła fajna i smaczna. Jest też plus takiego kiszenia, bo ogórki szybko się ugotowały i nie było twardych skórek :) No i idealne na zupę-krem. :) Minus taki, iż brak tego ciemno-zielonego kolorku skórek w zupce, do którego jestem przyzwyczajona, bo paleta barw w jedzeniu, też ogrywa jakąś rolę :) a przynajmniej w fotografii :)
SKŁADNIKI
3 skrzydełka z kurczaka
kostka rosołowa
słoiczek ogórków (przecier ogórkowy) lub kilka ogórków kiszonych
5 ziemniaków
włoszczyzna bez kapusty
ziele angielskie
listek laurowy
pieprz
sól
łyżka siekanego koperku
4-5 łyżek śmietany


1/ Ze skrzydełek, włoszczyzny, przypraw zrobić wywar. Dodać ogórki i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotować do miękkości warzyw. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zabielić śmietaną.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, miłe słowo, pytanie lub uwagę :) Zapraszam ponownie.