SKŁADNIKI
2 spore cukinie
1 duża cebula lub dwie małe
1 marchewka
łyżka masła
2-3 ziemniaki (niekoniecznie)
pół kostki rosołowej
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
1 serek topiony śmietankowy
1 mała śmietana
sól
pieprz
szczypta świeżego, siekanego koperku
grzanki lub groszek ptysiowy
1 duża cebula lub dwie małe
1 marchewka
łyżka masła
2-3 ziemniaki (niekoniecznie)
pół kostki rosołowej
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
1 serek topiony śmietankowy
1 mała śmietana
sól
pieprz
szczypta świeżego, siekanego koperku
grzanki lub groszek ptysiowy
1/Cukinię umyć, obrać i pokroić w kostkę. Jeżeli posiadają pestki, to
usunąć. Cebulę poszatkować, marchewkę pokroić w kostkę, ziemniaki w
kostkę. Wszystkie składniki wrzuć do garnka dodać masło, kostkę
rosołową, gałkę muszkatołową i podlać trochę wody (tak aby lekko pokryła
warzywa)
2/ Wszystko razem dusić do miękkości, dodać serek topiony a następnie
zmiksować blenderem lub przetrzeć przez sito. Dodać śmietanę, doprawić
pieprzem i solą. Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Wypróbuję, chyba nawet jutro, bo została mi jedna (kupna) cukinia i nie bardzo wiem, co z nią zrobić (z pozostałych 2 upiekłam placki a la "ziemniaczane" - pierwszy raz! Są dużo delikatniejsze w smaku, niż prawdziwe placki ziemniaczane.)
OdpowiedzUsuńTylko, że w moim domu zupy-kremy nie są lubiane... więc może zrobię rzadszą zupę i podam z ziemniakami...? Albo zmiksuję tylko ugotowaną cukinię, a potem dodam ugotowane osobno ziemniaki i marchewkę...
Pomyślę jeszcze nad tym... A może masz jakieś sugestie...??
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
To jedna z moich ulubionych zup. Poza tym ja kocham zupy kremy i nie mogę się doczekać soczyście pomarańczowej dyni na zupkę :)a do tej wszystko pasuje i Twój pomysł by dodać ziemniaki do zupy to świetny pomysł. Tylko wtedy chyba bardziej na pikantnie musisz ją zrobić, bo może być bardzo mdła. Możesz do tej zupy zrobić też grzanki z kromek chleba na pikantnie, czyli do smarowanych kromek dodać zioła, troszkę chilli w proszku i usmażyć takie kromki na rumiano i chrupko.
OdpowiedzUsuń