Na dziś zwykła, klasyczna pomidorówka z makaronem :)Uwielbiana przez moją córkę. Z tego względu dość często gości na naszym stole, aczkolwiek nie jest jedna z moich ulubionych zup. No ale czego to się nie zrobi dla rodzinki,prawda?:) Podawana z różnego rodzajem makaronu, z kolorowym również smakuje znakomicie.
SKŁADNIKI
4 skrzydła z kurczaka
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
5 łyżek przecieru pomidorowego lub pomidory z puszki(można użyć świeżych)
śmietana do zabielenia (ok 5-7łyżek)
kostka bulionowa
cukier do smaku
pieprz
sól
świeży rozmaryn lub bazylia (może być natka pietruszki)
ok 500 g dowolnego makaronu
1/ Skrzydełka płuczemy i wrzucamy do gotującej się wody razem z pokrojonymi warzywami oraz kostką bulionową. Gdy mięso będzie miękkie dodajemy przecier pomidorowy, przyprawy do smaku i siekane zioła.
Na koniec zabielamy śmietaną. Podajemy z ugotowanym makaronem.
Ja często wrzucam gotowy makaron do garnka z zupą.
Smacznego!:)
w takim talerzu nawet zwykla pomidorowa robi sie luksusowa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńSmak dzieciństwa. Uwielbiam tę zupę. :)
OdpowiedzUsuńPewnie dzięki tej zupie, moja córka też będzie wspominać dzieciństwo swoje :) Pozdrawiam serdecznie!
Usuńmimo uplywu lat zawsze kochac bede ten smak dziecinstwa... pomidorowa z makaronem moja milosc :-) pamietam jak mnie rzucil chlopak mialam 18 lat i mama zrobila te zupe na pocieszenie a ja siedzialam naad talerzem i ronilam lzy krokodyle do mojej najukochanszej pomidorowej z makaronem ehh ale sentymentalnie :-) ps. talerze super !!!
OdpowiedzUsuńojej, aż się wzruszyłam :) no to faktycznie masz niezłe wspomnienia z tą zupą :)Mama wiedziała czym Cię pocieszyć, to miłe! Może wykorzystam ten fakt, kiedyś w życiu i doświadczeniach córki i również na pocieszenie zrobię jej ulubioną potrawę. Pozdrawiam :)
Usuńklasyka zawsze najlepsza :-D
OdpowiedzUsuńpo raz pierwszy robię tę zupę i wybrałam twój przepis, ale nie podoba mi się, nie napisałaś ile dokładnie czego dodać....potem jak zabielić zupę smietana?...mhm
OdpowiedzUsuńZupę zawsze się śmietaną hartuje tak samo :) czyli. Dajesz śmietanę do miski (ja używam zawsze śmietany z Piątnicy) i do tej miski dodajesz np łyżkę gorącej gotowej zupy i mieszasz aż całkowicie się rozprowadzi. Czynność powtarzasz kilka razy, aż śmietana stanie się rzadka jak woda. Wtedy mieszasz zupę w garnku i wlewasz powoli śmietanę rozrobioną z zupą. Unika się wtedy ważenia śmietany i grudek :)
UsuńA co jeszcze pominęłam? Pisze ile śmietany. Ja i tak robię już wszystko na wyczucie. A zupy mogę gotować z zamkniętymi oczyma :) A cukier można pominąć, aczkolwiek ja daję szczyptę. Pozdrawiam.