Te ciasteczka są wygodne tak jak pierniczki, ponieważ bez żadnego problemu można upiec ja parę dni przed Świętami. Są wtedy znacznie smaczniejsze, a nam łatwiej podzielić i wygospodarować czas na gotowanie i pieczenie innych dań w dzień Wigilii lub tuż przed.
SKŁADNIKI
mąka
250 g czystego smalcu
1/4 szklanki cukru
szklanka śmietany
20g drożdży
PONADTO;
cukier puder do posypania
twarda marmolada do nadzienia
250 g czystego smalcu
1/4 szklanki cukru
szklanka śmietany
20g drożdży
PONADTO;
cukier puder do posypania
twarda marmolada do nadzienia
1/ Drożdże rozkruszyć z cukrem i smalcem, dodać śmietanę i mąki tyle ile zabierze ciasto. Ciasto ma być twarde.Może się na początku wydawać że jest za twarde ale w miarę wyrabiania
staje się miększe i bardziej plastyczne. Wyrabiać do dokładnego
połączenia składników.
2/ Gotowe ciasto dzielimy sonie na części i wałkujemy na grubość (ok 2-3mm) wycinamy kwadraty i nakładamy odrobinę marmolady.
3/ Ciasteczka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 15min w temperaturze 180 stopni. Upieczone i ostudzone posypać cukrem pudrem.Smacznego!:)
Powiem Ci szczerze, że jeszcze nigdy nie zrobiłam ciasta ze smalcem zamiast masła/margaryny. Zwykle do wypieków używam swojskiego masła. Ale Twoje ciasteczka tak smakowicie wyglądają, że kusi mnie... oj kusi... ;)
OdpowiedzUsuńNo i nie skusiłam się, jak na razie. Smalec + śmietana, jak są tzw. "domowe", to mają w sobie tyle tłuszczu, że mnie połączenie tych składników trochę odstrasza.
OdpowiedzUsuńAle wykorzystałam Twój "patent" zawijania "kwadratów" do innego przepisu. Wczoraj upiekłam ciasteczka z twarogu z marmoladą. Połowa już zniknęła :)
a ja pamiętam moją babcię jak ciasta weselne piekła właśnie ze smalcem, nie pamiętam proporcji ale wiem że tak się robiło i mam właśnie wszystko przygotowane żeby te ciasteczka wypróbować bo przepis wydaje się dobry patrząc na proporcje składników-jak je zrobię to napiszę .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń