Nie, nie nie nie zwariowałam :))) bo pewnie tak myślicie i zastanawiacie się czemu w lecie (bo jeszcze mamy lato) gotuję dania Świąteczne???...hmmm już się tłumaczę i usprawiedliwiam gwarantując, że wszystko ze mną ok :) Otóż bloga prowadzę od niedawna i moje archiwum jest ubogie w potrawy Świąteczne, zarówno Bożego Narodzenia jak i Wielkanocy a potrzebuję dań do Prześlij Przepis i muszę zrobić je do końca września :) Świecę pustkami, więc muszę coś przygotować by mieć jakiekolwiek szanse na to by ''zaistnieć'' w Świątecznym wydaniu gazetki :) Zaczęłam od kwaśnicy. Może klimatu Świąt jeszcze nie czuć w powietrzu,ale kto wie czy już teraz nie zaszczepię w niektórych jakichś planów co do menu na Święta :) Typowo Wigilijną kwaśnicę gotuję się na karpich łbach, a ja polecam tą na inne Świąteczne dni, bo znakomicie stawia na nogi i jest sycąca.Zatem do dzieła !!!
SKŁADNIKI
2-3 żeberka
1/4 kg kapusty
puszka białej fasoli
3-4 duże ziemniaki
2 marchewki
1 duża cebula
kawałek kiełbasy wędzonej
2 łyżki kminku
garść suszonych grzybów (namoczyć dzień wcześniej)
sól
pieprz
majeranek
liść laurowy
ziele angielskie
2-3 łyżki mąki do zasmażki
1/ Z żeberek ugotować wywar wraz z przyprawami i marchewką krojoną w talarki. Kapustę odcisnąć od soku i posiekać nożem, dodać kminek, majeranek, grzyby i wrzucić do wywaru, gotować do miękkości ok 50 min.
2/ W osobnym garnku ugotować obrane i lekko posolone ziemniaki (krojone w kostkę) Odcedzić i dodać do zupy. Na koniec dodać fasolę z puszki.
3/ W międzyczasie cebulę obrać pokroić w kostkę wraz z kiełbasą i podsmażyć na odrobinie oleju. Dodać do zupy.Chwilkę podgotować (ok 5-10 min)
4/ Z mąki i odrobiny oleju zrobić zasmażkę i podprawić nią kwaśnicę.
Smacznego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, miłe słowo, pytanie lub uwagę :) Zapraszam ponownie.