No i doczekałam się mojego syropu z fiołków :) mała rzecz a cieszy :) Jest łatwy w przygotowaniu a zarazem pyszny. Chodzi za mną jeszcze galaretka fiołkowa lub jakieś ciastko fiołkowe. Nie wiem czy zdążę w tym roku, bo fiołki szybko przekwitają, szkoda :(
SKŁADNIKI
ok 3 szklanek (250ml) kwiatów fiołka
350-400 g cukru
sok z połowy cytryny
350-400 g cukru
sok z połowy cytryny
1/ Fiołki przebrać z zanieczyszczeń, przesypać do dzbanka lub garnka i
zalać ok 3 szklankami wrzątku. Przykryć i odstawić na kilka godzin (u
mnie to była cała noc). Następnie odcedzić na sicie (kwiaty wyrzucić) a
do naparu dodać cukier i sok z cytryny. Gotować na wolnym ogniu ok pół
godziny. Gotowy syrop przelać do buteleczek lub słoiczków i zakręcić.
Przechowywać w lodówce.
2/ Syrop jest dobry na kaszel, należy spożywać 1 łyżkę stołową dziennie.
Jest również doskonałym dodatkiem do herbaty, deserów, ciast, drinków.
To jesteś szczęściarą. Moje ledwo w pąkach. A z ciekawości, w jakim rejonie Polski ten urodzaj?
OdpowiedzUsuńU mnie wszędzie fioletowo i w ogrodzie i w trawniku, i ogólnie wszędzie rosną fiołki :) ja jestem ze ściany wschodniej- lubelszczyzna :)
UsuńAż jutro idę nazrywać fiołków. Nie mogę doczekać się, kiedy spróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam :) mi wyszły 3 buteleczko o pojemności ok250ml jedna. Mamcia codziennie rano otwiera lodówkę, bierze łychę stołową i łyka syropek raz dziennie :) w takim tempie jak ona go pije, nie zdążę zrobić żadnego deserku lub ciacha z udziałem tego eliksiru, a mam chęć na sernik lub babkę z odrobiną nuty fiołkowej lub chociaż lukru :)
OdpowiedzUsuńDzięki cytrynie syrop nie ma granatowego kolorku, tylko różowawy, im więcej cytryny tym bardziej jasny będzie syrop. A jeżeli chodzi o zapach, to jest jakby bezwonny, chyba go lekko cytryna zagłusza, ale w posmaku ma to coś :) no ..w sumie dobrze że nie pachnie jak perfumy :)
OdpowiedzUsuńmiodzio! mnie na razie udało się zerwać zaledwie kilka fiołków :(
OdpowiedzUsuńtez ostatnio robiłysmy z koleżanką,ale na oko,bo w akademiku nie miałysmy wagi;p i tak wyszło pyszne,a kolor... jest cudowny:]
OdpowiedzUsuńJak to wcześniej napisałam ''mała rzecz a cieszy'' :)
UsuńPiłam ostatnio latte z syropem fiołkowym...a że fiołki i Fijołki są mi bliskie to czekam niecierpliwie na domowe próby tworzenia syropu fiołkowego...bo gdy zakwitną fiołki...
OdpowiedzUsuń